3,2,1...START?
Witam serdecznie :)
Trzy lata temu kupiliśmy działkę :) Rok później postanowiliśmy, że tam chcemy mieszkać :) Okazało się, że budowa domu to nie takie "hop- siup"...nie wystarczy kupić cegłę i powiedzieć "o tu będzie moja kuchnia" :)
Po wielu przygodach z przeszkodami ze strony Starostwa, Energetyki i różnych innych "przyjemnych instytucji" w listopadzie 2012r. otrzymaliśmy pozwolenie na budowę :)
Od tamtego czasu nasza działka wzbogaciła się o piękny blaszany garaż i zbudowany własnoręcznie przez mego męża, Marcina, wychodek :)
Na tym może zakończę, spytam męża o wszelkie techniczne szczegóły, żeby nie napisać czegoś, co zupełnie odbiega od rzeczywistości :)
Pozdrawiam
Aneta